Z upadłości konsumenckiej można skorzystać więcej, niż jeden raz w życiu. Wokół tego, jak często można skorzystać z upadłości konsumenckiej narosło wiele mitów. W tym artykule chciałbym rozwiać kilka z nich i przedstawić, kiedy można po raz kolejny wystąpić z wnioskiem o ogłoszenie upadłości konsumenckiej, a kiedy może to tylko zaszkodzić dłużnikowi.
Po nowelizacji upadłości konsumenckiej, dokonanej w 2020 r., bardzo ważną rzeczą jest roróżnienie ogłoszenia upadłości od uzyskania oddłużenia. W poprzednim stanie prawnym sąd badał tzw. „moralność dłużnika” już na etapie rozpatrywania wniosku o ogłoszenie upadłości. Jeżeli stwierdził, że dłużnik doprowadził do swojej niewypłacalności celowo, umyślnie, lub wskutek rażącego niedbalstwa, odmawiał ogłoszenia upadłości. Oznacza to, że proces upadłości w ogóle się nie rozpoczynał, nie ustanawiano syndyka itp. Z drugiej jednak strony ogłoszenie upadłości w zasadzie wiązało się z uzyskaniem oddłużenia, oczywiście jeżeli dłużnik nie dopuszczał się jakichś rażących zaniedbań w toku upadłości.
W nowym stanie prawnym sąd nie bada już „moralności dłużnika” na etapie rozpoznawania wniosku o upadłość. Ocenia jedynie, czy dłużnik stał się niewypłacalny (nie jest w stanie spłacić powstałych długów). Jeżeli dłużnik jest niewypłacalny, sąd ogłasza upadłość. Dopiero na etapie postępowania upadłościowego badane jest, w jaki sposób dłużnik doprowadził do swojej niewypłacalności. Jeżeli celowo – sąd odmówi oddłużenia. Jeżeli umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa – sąd może wydłużyć plan spłaty do maksymalnych 7 lat (standardowo 3 lata). Jak zatem widać ogłoszenie upadłości nie zawsze wiąże się z uzyskaniem oddłużenia. Możliwa jest sytuacja, w której sąd ogłasza upadłość dłużnika, syndyk sprzedaje cały majątek, a następnie dłużnik nie uzyskuje oddłużenia.
W przekonaniu wielu osób upadłość konsumencką można ogłosić raz na 10 lat. W tym twierdzeniu jest dużo kłamstwa i ziarno prawdy. W dużej części jest ono także oparte na nieaktualnym stanie prawnym. W rzeczywistości, w większości przypadków upadłość konsumencką można ogłosić częściej niż raz na 10 lat. Wszystko zależy od tego, jak zakończyło się poprzednie postępowanie upadłościowe.
W poprzednim stanie prawnym sąd oddalał wniosek o ogłoszenie upadłości, jeżeli w okresie 10 lat przed dniem zgłoszenia wniosku:
Jak zatem widać, sąd rozpoznając wniosek o upadłość musiał przeanalizować, czy w okresie ostatnich 10 lat przed złożeniem wniosku nie wystąpiły opisane wyżej okoliczności dotyczące dłużnika.
W obecnym stanie prawnym sąd może odmówić oddłużenia, jeżeli w okresie 10 lat przed dniem zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości w stosunku do upadłego prowadzono postępowanie upadłościowe, w którym umorzono całość lub część jego zobowiązań. Pozostałe okoliczności, brane pod uwagę przy poprzednim stanie prawnym, nie mają już znaczenia.
Obecnie zatem nie trzeba czekać 10 lat, by wnosić o upadłość konsumencką, w sytuacji, gdy:
Przypadek, z którym bardzo często się spotykam, to dłużnicy, którym na podstawie starego stanu prawnego odmówiono ogłoszenia upadłości, z uwagi na to, że do niewypłacalności doprowadzono umyślnie, czy też wskutek rażącego niedbalstwa. Skutkowało to odmową ogłoszenia upadłości, a przyczyny odmowy sąd wskazywał w uzasadnieniu postanowienia. Natomiast w obecnym stanie prawnym nie ma jakichkolwiek przeszkód, by tacy dłużnicy ponownie zawnioskowali o upadłość konsumencką. Nie muszą zatem czekać 10 lat, by ponownie zawnioskować o upadłość. Co więcej, kilkukrotnie spotkałem się z sytuacją, gdzie ustanowiony syndyk nie wnosił o 7 – letni plan spłaty, ale o standardowy 3 – letni.
Każdy dłużnik powinien mieć na uwadze to, że na skutek jego wniosku może dojść do ogłoszenia upadłości konsumenckiej, ale bez uzyskania oddłużenia. Może się tak wydarzyć, jeżeli dłużnik rzeczywiście jest niewypłacalny, ale:
W obowiązującym stanie prawnym zasadą jest zatem uzyskanie oddłużenia, nie częściej niż raz na 10 lat. Przepisy prawa ustanawiają jednak w tym zakresie pewną furtkę. Pozwala ona uzyskać oddłużenie ponownie, pomimo tego, że nie upłynął jeszcze okres 10 lat. Takie oddłużenie jest możliwe, jeżeli przemawiająca za tym względy słuszności lub względy humanitarne. Ustawodawca nie zdefiniował tych pojęć, ale należy przyjąć, że sytuacje związane z ich stosowaniem będą miały wyjątkowy charakter. Przyczyny niewypłacalności bywają bardzo różne. Nie można wykluczyć sytuacji, że kilka lat po uzyskaniu oddłużenia, dłużnik popada w ciężką chorobę lub spotykają go inne nieprzewidziane nieszczęścia. W takiej sytuacji ponowne oddłużenie będzie uzasadnione względami słuszności lub humanitaryzmu, pomimo tego, że nie upłynął jeszcze okres 10 lat od poprzedniego oddłużenia.
Reforma upadłości konsumenckiej z 2020 r. wykreśliła większość przeszkód, które nie mogły wystąpić w okresie ostatnich 10 lat, by móc ogłosić upadłość. Obecnie nie jest także istotne samo ogłoszenie upadłości, ale uzyskanie oddłużenia. Aktualną zasadą jest, że raz na 10 lat można uzyskać oddłużenie. Jeżeli jednak przemawiają za tym względy słuszności lub względy humanitarne, można umorzyć długi pomimo tego, że od ostatniego umorzenia nie minęło 10 lat. We wniosku należy wskazać na szczególne okoliczności, które wystąpiły w życiu dłużnika. Reasumując, nie zawsze trzeba czekać 10 lat, by złożyć ponowny wniosek o upadłość konsumencką. Należy każdorazowo przeanalizować osobistą sytuację każdego dłużnika, by stwierdzić, że upadłość konsumencka jest w jego przypadku najlepszym rozwiązaniem.
Jeżeli interesują Cię tematy związane z upadłością konsumencką, więcej informacji znajdziesz na moim Blogu, w zakładce „Upadłość konsumencka„.
Jeżeli interesują Cię bieżące treści z zakresu prawa upadłościowego, zapraszam do polubienia profilu Kancelarii na Facebooku.
Dodaj komentarz